Jacek Bańka: Około miliarda złotych na transport przeznaczą w przyszłym roku władze województwa. W planach jest między innymi zakup nowych pociągów dla Kolei Małopolskich. Ile pójdzie na szkolenie maszynistów?
Jacek Krupa: Maszyniści zawsze będą szkoleni. Tego wymaga zarządzanie spółką. Jakie to będą środki? To sprawa spółki. Trzeba nam obsługi pociągów na wysokim poziomie, uprzejmych, wykwalifikowanych i nastawionych na pasażera.
Teraz ten standard nie obowiązuje?
- Wypracowaliśmy ten standard. Koleje Małopolskie podniosły poprzeczkę jak chodzi o jakość obsługi pasażera. Chcielibyśmy, żeby inni przewoźnicy się dostosowali.
Mówi pan o Przewozach Regionalnych?
- Także. Zależy nam, żeby wszyscy przewoźnicy, którzy na nasze zlecenie obsługują Małopolan, wywiązali się z zadania. Ludzie muszą ich polubić. Jak ktoś codziennie dojeżdża do pracy czy szkoły to godzina jazdy w dobrej atmosferze jest bardzo ważna.
Jak pan ocenia jakość przewozów proponowaną przez Przewozy Regionalne?
- Umówiliśmy się z prezesem Przewozów Regionalnych, że standard będzie na co najmniej takim poziomie jak na naszym. Na początku były problemy. Na linii Kraków – Miechów wpłynęło nam w ciągu ostatnich tygodni 11 skarg. Przez ostatni rok nie było ani jednej.
Na co skarżą się pasażerowie?
- Przede wszystkim na to, że pobierane są dodatkowe opłaty za kupno biletów w pociągu. Koleje Małopolskie tego nie robiły. Chodziło też o stosunek do pasażera.
Wysłuchaj całej rozmowy marszałka Jacka Krupy z Jackiem Bańką.