Prawie siedmiokilometrowa obwodnica Dąbrowy Tarnowskiej jest drogą jednojezdniową. W jej ciągu powstał most na potoku Bagienica, pięć wiaduktów drogowych (trzy nad drogami i ulicami, dwa nad linią kolejową) oraz dwa przejścia dla zwierząt. Inwestycja kosztowała 145 mln zł.
To bardzo ważna chwila w życiu wszystkich kierowców podróżujących dotychczas przez centrum Dąbrowy Tarnowskiej, bo czas przejazdu skróci się o 15-20 minut, nie mówiąc o samych mieszkańcach, którzy odetchną, gdy ruch samochodowy zdecydowanie zmniejszy się
- zauważył Edward Czesak z zarządu województwa.
Inwestycja była opóźniona, bo poprzedni wykonawca zszedł z placu budowy jesienią 2017 roku i Główna Dyrekcja Dróg Krajowych i Austostrad musiała wyłonić nowego do dokończenia prac. - Historia budowy obwodnicy była naznaczona oczekiwaniami i wieloletnimi obietnicami. Ta droga jest niezbędna i bardzo potrzebna, stanowiąc o komforcie życia mieszkańców Dąbrowy Tarnowskiej i regionu tarnowskiego – dodał Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury. - Dzięki obwodnicy wyprowadziliśmy ruch z miasta, zadbaliśmy o bezpieczeństwo i komfort życia mieszkańców, jednocześnie ograniczając emisję spalin. To też element i idea prowadzonej polityki zrównoważonego rozwoju, bo właśnie dzięki takim inwestycjom chcemy połączyć sieć naszych dróg krajowych, żeby poruszało się po nich bezpieczniej i przyjemniej – podsumowała Małgorzata Jarosińska-Jedynak, minister funduszy i polityki regionalnej.
Inwestycja jest współfinansowana przez Unię Europejską w ramach Programu Infrastruktura i Środowisko w wysokości ponad 92 mln zł.