Memoriał Wagnera wygrali Włosi, ale bezsprzecznie największe wrażenie na gościach z całej Europy wywarli biało-czerwoni kibice. – Nie jestem w stanie zrozumieć, jak to możliwe, że na towarzyskim turnieju trzy razy z rzędu mamy komplet publiczności. Polscy kibice są niesamowici – podkreślał Słoweniec Klemen Cebulj, na co dzień występujący w naszej PlusLidze.
Każdego dnia na meczu Polaków było ponad 15 tysięcy kibiców. – Nasza siatkówka tak się rozrosła, że wypełnione hale na Memoriale już nie dziwią. W tym roku do Krakowa przyjechały same najmocniejsze drużyny w Europie – zauważył Mirosław Rybaczewski, mistrz świata i mistrz olimpijski ze złotej drużyny Wagnera. – Uwielbiam przyjeżdżać na ten turniej. Chyba jestem jedynym z nas, który był na wszystkich dwudziestu. Co roku mam okazję do spotkania z kolegami. To świetna inicjatywa i okazja do wspomnień – dodał.
W ostatnim starciu Polacy walczyli z mistrzami świata – Włochami. Goście wygrali pewnie dwa sety, biało-czerwoni po kilku zmianach w składzie wrócili do gry w trzeciej partii. W czwartej odsłonie Italia zwyciężyła do 17. Z boiska zszedł wracający do pełnej dyspozycji Bartosz Kurek. – Memoriał Huberta Wagnera pokazał w jakim miejscu jesteśmy – ocenił Aleksander Śliwka. – Sztab szkoleniowy weźmie wiele danych do analizy, tak aby poprawić naszą grę i na mistrzostwa Europy wyszlifować najlepszą dyspozycję. Udało się wygrać tylko jedno spotkanie, ale w tym roku byli mistrzowie olimpijscy, mistrzowie świata, wicemistrzowie Europy, absolutna światowa czołówka.
– Przy takiej liczbie ludzi chciałoby się zawsze wygrywać, ale czasem jest to niemożliwe. Mam nadzieję, że już w najbliższych tygodniach sprawimy naszym wspaniałym fanom trochę radości – dodał Karol Kłos.
Partnerem wydarzenia była Małopolska. Naszym siatkarzom kibicowali radni województwa, Jadwiga Wójtowicz i Rafał Kosowski.
Nagrody indywidualne XX Memoriału Wagnera: najlepszy atakujący – Rok Mozić (Słowenia), najlepszy blokujący: Jan Kozamernik (Słowenia), najlepszy przyjmujący: Alessandro Michieletto (Włochy), najlepszy libero: Paweł Zatorski (Polska), najlepszy rozgrywający: Simone Giannelli (Włochy), MVP: Simone Giannelli (Włochy). Klasyfikacja końcowa XX Memoriału Wagnera: 1. Włochy, 2. Słowenia, 3. Polska, 4. Francja.