Z samego rana przy dźwiękach dzwonu Zygmunta ruszyła z Wawelu na Skałkę coroczna majowa procesja. Podczas uroczystego pochodu niesiono relikwie polskich świętych. Za relikwiarzem św. Stanisława przeszli kardynałowie, biskupi, kapituły, przedstawiciele stowarzyszeń, bractw i instytucji krakowskich. Po raz pierwszy niesiono też relikwiarz z kroplą krwi błogosławionego Jana Pawła II.
Tradycja procesji z relikwiami św. Stanisława sięga średniowiecza. Pierwsza procesja odbyła się po kanonizacji biskupa Stanisława w 1253 roku. W ciągu wieków utrwalił się zwyczaj przejścia z relikwiami świętego w niedzielę po 8 maja, czyli w oktawę uroczystości patronalnej św. Stanisława.
Tegoroczne uroczystości upłynęły pod znakiem dziękczynienia za beatyfikację Jana Pawła II. - To nie tylko tradycyjna procesja w dniu patrona Polski, ale też pierwsza msza i procesja związana z dziękczynieniem za beatyfikację - podkreślał prezydent Bronisław Komorowski.
W czasie uroczystości kardynał Stanisław Dziwisz pokreślił, że błogosławiony Jan Paweł II wyrasta na patrona polskiej wolności.
Tuż przed rozpoczęciem uroczystości prezydent złożył kwiaty przy grobie Marii i Lecha Kaczyńskich, a po uroczystościach odwiedził grób Czesława Miłosza.