Prezentowane eksponaty do odlewy gipsowe lub rzeźby marmurowe pochodzące m.in. z nagrobków królewskich. - Te rzeźby są trudno dostępne do oglądania z bliska dla widzów ze względu na swe położenie. Teraz są na wyciągnięcie ręki – przekonywał kurator i koordynator wystawy Wojciech Marcinkowski. Zanim jednak trafiły na wystawę, część z nich musiała być zakonserwowana i oczyszczona, a prace rozpoczęły się już w 2003 roku.
Unikatową w skali kraju wystawę zrealizowano dzięki dotacji unijnej, przekazanej przez Marszałka Małopolski w ramach Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego. Projekt otrzymał wsparcie w wysokości ponad 850 tys. zł w ramach osi priorytetowej 3. Turystyka i przemysł kulturowy 3.3. Instytucje kultury Schemat B: Organizacja imprez kulturalnych o znaczeniu regionalnym i ponadregionalnym. Zdaniem dyrektora Kancelarii Zarządu UMWM Pawła Pytko, wystawa to sposób na odkrywanie -na nowo- dzieł, a także magnes przyciągający turystów do Krakowa i Małopolski. – Cieszę się, że wystawa ma miejsce w Krakowie. Wiele muzeów kryje skarby, o których wciąż mało wiemy. Dzięki takim inicjatywom jak „Kraków na wyciągnięcie ręki” możemy na nowo wyciągnąć dzieła na światło dzienne i inspirować do podejmowania szerszych działań - podkreślił Paweł Pytko.
Niepowtarzalne tło wystawy stanowi muzyka kamieni wykonana na bardzo rzadkim instrumencie – litofonie, który został specjalnie na tę okazję sprowadzony do Polski Zurychu. Z jednej strony to fragmenty przetworzonej i zniekształconej muzyki renesansu i baroku, z drugiej – naturalne brzmienia otoczaków rzecznych.
Wystawa będzie także dostępna dla osób niewidomych i niedosłyszących. Przygotowano specjalną ścieżkę do zwiedzania i audio przewodniki pisane brajlem, a eksponaty można dotykać. Jak poinformowała dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie Zofia Gołubiew, po zakończeniu wystawy, muzeum planuje wykorzystać stałe elementy aranżacji i stworzyć profesjonalny magazyn studyjny dostępny na życzenie dla zwiedzających.
(arud)
