Merli (Osella FA 30 Zytek LRM) popisał się najlepszym wynikiem w stawce 104 kierowców startujących w zawodach. Swoje nietuzinkowe umiejętności udowodnił podczas pierwszego podjazdu wyścigowego 9. Rundy FIA EHC zwyciężając i bijąc swój własny, zeszłoroczny rekord 5,5 km trasy. Od niedzieli wynosi on 1 minuta 51 sekund 398 tysięcznych sekundy. Ze znaczną stratą za Merlim uplasowali się Luksemburczyk Guy Demuth (Norma M 20 FC) i Włoch Fausto Bormolini (Reynard K02). Średnia prędkość triumfatora na trasie wyniosła aż 178 km/h.
Na podjeździe treningowym wśród zawodników Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski najszybszy był Michał Ratajczyk (Mitsubishi Lancer IX 7 Motorsport), jednak pierwszy podjazd wyścigowy należał znów do najszybszego kierowcy wyścigu, Szymona Łukaszczyka (Mitsubishi Lancer Evo V). Drugi był Waldemar Kluza (Skoda Fabia 2000), a trzeci - Michał Ratajczyk (Mitsubishi Lancer EVO IX Motorsport).
Podczas drugiego podjazdu wyścigowego najszybszy w GSMP okazał się Łukaszczyk przed Ratajczykiem i Kluzą. W grupie A najszybszy był Szymon Piękoś, w Grupie N Karol Krupa. Wśród samochodów klasyfikowanych w GSMP Historycznych wszystkie podjazdy zdominował Wojciech Koczeski.
Kilkanaście tysięcy kibiców czekało na kolejny przejazd bolidów uczestniczących w wyścigu, klasyfikowanych w 9. Rundzie FIA EHC. Gdy na trasie z 33 zakrętami spadła nieco temperatura, liczono na kolejne znakomite rezultaty. Merli znów wygrał, ale pojechał nieco wolniej. Nic nie zmieniło się za jego plecami. Drugi był Demuth, a trzeci Bormolini. W kategorii 1 (Productions) zwyciężył Pierre Courroye z Francji (McLaren MP4-12C GT3), kolejne stopnie na podium zajęli Polacy: Robert Sługocki (Mitsubishi Lancer EVO 10 R 4) i Łukasz Niemiec (Mitsubishi Lancer Evo X).
W nagrodzeniu najlepszych kierowców wzięła udział Urszula Nowogórska, przewodnicząca Sejmiku Województwa Małopolskiego. Małopolska była Partnerem Głównym 10. Wyścigu Górskiego Limanowa – Przełęcz pod Ostrą.