Minister dziękując za zaproszenie na sesję scharakteryzował radnym najistotniejsze projekty, których wprowadzenie planuje w najbliższym czasie rząd. Odnosząc się do obaw o niewystarczające środki na wspieranie małopolskiego rynku pracy minister Kosiniak Kamysz zapewnił, że jeśli sytuacja w Małopolsce i Polsce będzie niesatysfakcjonująca natychmiast zawnioskuje do ministra finansów o uwolnienie środków z rezerwy Funduszu Pracy.
Wśród najważniejszych zadań resortu minister pracy wskazał konieczność kompleksowej nowelizacji ustawy o promocji zatrudnienia. Mówił też o środkach wygospodarowanych na ośrodki adopcyjne, którymi od początku tego roku opiekuje się samorząd. Najwięcej miejsca w debacie poświęcono jednak kwestii reformy emerytalnej. Minister Kosiniak-Kamysz podkreślił, że starzenie się społeczeństwa wymusza zaproponowanie rozwiązań, które wyeliminują zagrożenie niewydolności systemu wypłaty emerytur. Stwierdził, że wypracowanie odpowiednich, rozsądnych pomysłów może odbyć się tylko w ramach konstruktywnej dyskusji.
W dalszej części obrad radni województwa odnieśli się do słów ministra. Wicemarszałek Roman Ciepiela omówił działania samorządu województwa w zakresie sytuacji na rynku pracy. Podkreślił znaczenie, jakie ma w tym zakresie przyjęta we wrześniu ubiegłego roku Strategia Województwa Małopolskiego na najbliższe lata. Wicemarszałek Roman Ciepiela zaapelował do ministra, by przekazać większe kompetencje – Sprawdziliśmy się przez ostatnie lata w zarządzaniu środkami europejskimi. Samorząd jest dobrym graczem na rynku pracy, ale nie zawsze ma możliwość interwencji. Dlatego postulujemy, by rząd zaryzykował i przekazał regionom większe kompetencje w zakresie polityki społecznej – mówił Roman Ciepiela. – Należy skoncentrować się na subregionach i konkretnych branżach-dodał.
Odnosząc się do słów ministra Leszek Zegzda, w imieniu klubu radnych PO zgodził się z tym, że nie można lekceważyć problemów starzejącego się społeczeństwa i dysproporcji społecznych, które są już faktem. - Nie chodzi o długość, lecz o jakość aktywności zawodowej i to jest wyzwanie dla rządu. Każdy z nas chce być jak najdłużej aktywnym. Ważne, by dostosować aktywność zawodową do możliwości fizycznych osób powyżej 50 roku życia – przekonywał Zegzda.
Zadeklarował wsparcie dla rozwiązań proponowanych przez resort pracy i polityki społecznej – Chcemy wykorzystać nasz potencjał regionalny i jesteśmy gotowi włączyć się w debatę wydłużenia aktywności zawodowej w Polsce i Małopolsce – dodał.
-Ludzie młodzi spotykają się ze szklanym sufitem, nie mają możliwości awansu, a tymczasem najlepszymi rozwiązaniami są te, które są najprostsze. Trzeba ograniczać biurokrację i proponować racjonalne rozwiązania-powiedział, z kolei, przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości Grzegorz Biedroń.
O rozsądek i rzetelną dyskusję w podejściu do reformy emerytalnej apelował radny Wojciech Grzeszek. Zachęcał do rozstrzygnięcia tej kwestii w referendum. – Chcemy konstruktywnych rozmów także z udziałem związków zawodowych – mówił radny.
Krzysztof Tenerowicz, przewodniczący klubu radnych Solidarna Polska zwrócił uwagę na problem bezrobocia wśród ludzi młodych, którzy zmuszeni są do szukania pracy za granicą. –Trzeba doprowadzić do tego, by młodzi ludzie wspierali system emerytalny Polski, a nie Irlandii czy Wielkiej Brytanii. Pamiętajmy też o zagadnieniach ekonomii społecznej, jest bowiem cała rzesza ludzi, którzy nie dają sobie rady na rynku pracy, im państwo musi pomóc- mówił Tenerowicz.
Odwołując się do słów radnego Tenerowicza wicemarszałek Wojciech Kozak przypomniał, że Małopolska jako pierwsza w Polsce podpisała pakt na rzecz ekonomii społecznej.-Owocem tego kroku są tworzące się spółdzielnie socjalne, które tworzą szanse na rynku pracy dla wielu grup społecznych. Małopolska dba i będzie dbała o opiekę społeczną- mówił wicemarszałek.
Wiceprzewodniczący Sejmiku Jacek Soska z Polskiego Stronnictwa Ludowego zawnioskował do ministra o przeprowadzenie małopolskiego spisu wiejskiego, który posłużyłby opracowaniu strategii dla polskiej wsi. – Tylko z konkretnymi danymi demograficznymi możemy podjąć działania – dodał.
Wiceprzewodniczący Sejmiku Bogusław Mąsior wzywał do dialogu z izbami gospodarczymi, bo – jak dodał, to ważni partnerzy, którzy mogą podpowiedzieć wiele ważnych i rozsądnych rozwiązań.
Wypowiadając się w imieniu środowiska naukowego rektor Uniwersytetu Rolniczego prof. Janusz Żmija stwierdził, że rząd powinien rozwijać instrumenty do tworzenia miejsc pracy, a nie do tworzenia zasiłków.
