Przejdź do informacji o dostępności Przejdź do strony głównej Przeskocz do menu Przeskocz za menu Przeskocz do głównej treści Przejdź do mapy strony

Marszałek Witold Kozłowski: W Myślenicach będzie potrzebna pomoc z poziomu rządu

Samorząd
20 lipca 2021
- Zniszczenia są duże szczególnie w infrastrukturze technicznej, w jej odbudowie potrzebna będzie pomoc na poziomie rządu - tak o skutkach niedzielnej powodzi w gminie Myślenice mówił dzisiaj na antenie Radia Kraków marszałek województwa małopolskiego Witold Kozłowski. Rozmawiano również o wizycie wicepremiera Jacka Sasina i rządowym wsparciu organizacji Igrzysk Europejskich 2023. Poruszono także temat wrześniowej konferencji Cybersec w Krynicy.

Na antenie Radia Kraków przypomniano, że gwałtowna ulewa największe straty spowodowała w Głogoczowie i Krzyszkowicach. Do poszkodowanych trafiły pierwsze zapomogi w wysokości do sześciu tysięcy złotych. Zaczęło się też dokładne szacowanie strat, które umożliwi wypłatę większych pieniędzy. Redaktor Jacek Bańka pytał, czy władze Małopolski wesprą finansowo samorządy, które ucierpiały.

Oczywiście tak. Stosujemy taką politykę od początku funkcjonowania tego zarządu. Co roku są jakieś zniszczenia – zalania, skutki wichur. W tym roku był dodatkowo wielki pożar w Nowej Białej. Tam wyasygnowaliśmy milion 50 tysięcy złotych pomocy bezpośredniej. Na mój apel skierowany do marszałków innych województw, pojawiła się kwota miliona złotych wsparcia. To kwestie ognia. Potem była pomoc w kierunku gminy Chełmiec i Korzennej. W Librantowej były wielkie zniszczenia. Rozważamy wsparcie gminy Chełmiec także z powodu powodzi. Zobaczymy, co będzie w najbliższych dniach. Sesję mamy z końcem sierpnia. Wtedy Sejmik będzie mógł zdecydować o publicznym wsparciu finansowym tych gmin. Dzisiaj na zarządzie będziemy to analizowali. Ja objechałem wszystkie miejsca. Wczoraj byłem w Myślenicach. Widziałem to na własne oczy. To ponure i smutne. Zniszczenia są duże. Pracują wszyscy. To pocieszające, że dobro jest w Małopolsce. Do pomocy idą wszyscy. Są sąsiedzi, OSP, PSP, służby

- podkreślił Marszałek Województwa Małopolskiego Witold Kozłowski

Niestety w Myślenicach są duże straty. Będzie potrzebna pomoc z poziomu rządu

- zaznaczył marszałek Witold Kozłowski.

My nie usuniemy zniszczeń w infrastrukturze. My nie mamy budżetu na takie zadania. Szukamy tych środków we własnym budżecie. Jest rezerwa na sytuacje kryzysowe, ale to dotyczy naszej infrastruktury. My pieniędzy na pomoc musimy szukać sami. To nie jest nasz obowiązek. To nasza dobra wola. Jesteśmy wspólnotą Małopolski. Ona się składa z wielu mniejszych wspólnot. Musimy się wspierać

- mówił marszałek Witold Kozłowski.

Prowadzący poranną rozmowę Radia Kraków dodał, że zalany został także Nowy Sącz.

Nowy Sącz był zalany. Byłem tam. To nie są jednak tak wielkie zniszczenia. Nowy Sącz to też duży organizm. On ma nieco większe możliwości budżetowe. Jeśli pan prezydent poprosi o wsparcie… Na siłę się nie da. Musi być interakcja. Trzeba się zwrócić o pomoc. To oczywiste

- mówił marszałek Witold Kozłowski.

Red. Jacek Bańka spytał jakie wnioski z zakresu ochrony przeciwpowodziowej wyciągnie samorząd. Dziennikarz Radia Kraków zauważył, że trudno walczyć ze zjawiskami atmosferycznymi, ale można łagodzić skutki takich sytuacji.

Zgadza się. Wczoraj oglądałem miejsca zalane w Głogoczowie, Myślenicach. Ciśnie się na usta pytanie do naszych poprzedników. Dlaczego tak się działo, że w miejscach, gdzie są naturalne poldery, były zezwolenia wydawane na budowę domów? Te tereny trzeba było wykorzystać na zbiorniki łagodzące duże opady

- podkreślił marszałek Witold Kozłowski.

Poruszono również temat wczorajszej wizyty w Krakowie wicepremiera Jacka Sasina, podczas której rozmawiano o Igrzyskach Europejskich.

Rząd wiele razy potwierdzał pomoc finansową i organizacyjną. Traktujemy to jako narodowe wydarzenie sportowe. Prezydent Andrzej Duda jest honorowym patronem Igrzysk. Prace posuwają się do przodu. Na nas ciążyły opłaty licencyjne w stosunku do Europejskiego Stowarzyszenia Komitetów Olimpijskich w wysokości około 160 milionów. Rząd wziął na siebie rozliczenie tego. Mówienie, że rząd się nie angażuje finansowo, nie jest prawdą. Jestem po wielu rozmowach z panem prezydentem Krakowa. Jesteśmy coraz bliżej umowy host city i tego, żeby miasto Kraków weszło do spółki celowej. Odpalenie spółki nastąpi wkrótce. Ustaliliśmy chronologię zdarzeń. Wczoraj były prace nad projektem specustawy między Małopolską, Krakowem i Śląskiem. Mam nadzieję, że szybko dokończymy te konsultacje. Rząd i pan premier Sasin wprowadzi to pod obrady. Rząd przyjmie projekt. To potem pójdzie do Sejmu. To będzie gwarancja, że specustawa jest w trybie legislacyjnym. Będziemy mieć otwarte pole do podpisu umowy głównej o organizację Igrzysk. Mam nadzieję, że to nastąpi do połowy sierpnia. Sejm - mam taką nadzieję - przyjmie specustawę z końcem sierpnia lub na początku września. Specustawa to gwarancja dla organizatorów. Ręce będą rozwiązane. Będą tam też zobowiązania strony rządowej, jeśli chodzi o infrastrukturę

- powiedział marszałek Witold Kozłowski.

W Krakowie będą nowe obiekty sportowe - strzelnica, tor kajakowy do sprintu. Będzie wiele modyfikacji, miasteczko Igrzysk. To ogromne przedsięwzięcie

- podkreślił marszałek Witold Kozłowski.

Dziennikarz spytał też o wyjazd marszałka Małopolski na Igrzyska Olimpijskie do Tokio.

Wybieram się do Tokio na zaproszenie Polskiego Komitetu Olimpijskiego, który pokrywa koszty wyjazdu. Będę jedynym samorządowcem tam. Moi współpracownicy i ludzie z boku namawiali mnie, bo wizerunek Małopolski jest ważny. Lecę zatem

- mówił marszałek Witold Kozłowski.

Rozmawiano również o wrześniowej konferencji Cybersec w Krynicy. Redaktor Jacek Bańka zauważył, że wśród komentarzy samorządowców dotyczących organizacji Cybersec w Krynicy często słyszy się: „pierwsze koty za płoty”. - Może nie była możliwa taka szybka organizacja wydarzenia na miarę Forum Ekonomicznego? - pytał dziennikarz.

Trafnie pan to określił. Jesteśmy atakowani przez środowisko poprzedników. My nie atakujemy. W naszej polityce regionalnej musimy dbać o wizerunek miast wiodących. Jeśli nie będziemy lokować tam dużych wydarzeń, miasta obniżą swój wizerunek. To nie nasze decyzje. Instytut Studiów Wschodnich sam się wycofał. Mieli lepszą propozycję, ale ok. Mieli prawo. Dajcie jednak innym pracować. Jesteśmy atakowani, z drugiej strony było mało czasu. Instytut odwlekał decyzję w czasie. Mimo to podjęliśmy się tej organizacji. Jeśli ludzie odpowiedzialni określają ryzyka i jest ich zbyt wiele - mało czasu, anomalie pogodowe i wycofanie się głównego podmiotu… Co mieliśmy zrobić? Wyszedł z inicjatywą Instytut Kościuszki. To renomowany instytut. Zrobimy coś mniejszego

- powiedział marszałek Witold Kozłowski.

Za rok będzie dużo czasu na przygotowanie. 14 rektorów z krakowskich i małopolskich szkół to zaakceptowało z entuzjazmem. Lepiej zrobić coś mniejszego, ale dobrze. Tu idą prace. Organizatorem jest Instytut Kościuszki. My kupujemy usługę promocyjną. Tak to działa

- dodał marszałek Małopolski Witold Kozłowski.

Pełen zapis rozmowy Jacka Bańki z Marszałkiem Województwa Małopolskiego Witoldem Kozłowskim dostępny jest na stronie internetowej Radia Kraków. Link znajduje się w tym miejscu: https://www.radiokrakow.pl/audycje/witold-kozlowski-w-myslenicach-bedzie-potrzebna-pomoc-z-poziomu-rzadu

Galeria zdjęć