W panelu poświęconym temu tematowi wzięli udział: minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski, wicemarszałek Łukasz Smółka, Paweł Rowiński - wiceprezes Polskiej Akademii Nauk, dyr. Sławomir Mazurek – główny ekolog Banku Ochrony Środowiska, Mirosław Lidzbarski z Państwowego Instytutu Geologicznego - Państwowego Instytutu Badawczego oraz adiunkt Łukasz Kozub z Uniwersytetu Warszawskiego. Dyskusję moderował Leszek Jankowski, dyrektor Oddziału Karpackiego Państwowego Instytutu Geologicznego - Państwowego Instytutu Badawczego.
Dla rolnictwa i gospodarki problem wody jest jednym z najistotniejszych. Nie ma wody, nie ma życia. Nie ma rolnictwa
– podkreślił na wstępie Jan Krzysztof Ardanowski, minister rolnictwa i rozwoju wsi.
W minionych latach o wodę się specjalnie nie martwiliśmy, bo ją mieliśmy. Nie było wtedy też aż tylu kanałów informacji, żeby zobaczyć jak o wodę się dba w innych częściach Europy czy świata. Cieszę się, że dzisiaj przebija się już do powszechnej świadomości, że wodę trzeba szanować
– mówił minister Jan Krzysztof Ardanowski.
Również w Małopolsce obserwujemy skutki zmian klimatu, gwałtowne zjawiska pogodowe, w tym nasilające się susze. Samorząd Województwa Małopolskiego m.in. corocznie przeznacza środki na budowę i renowację zbiorników wodnych służących małej retencji w celu ochrony i poprawy jakości użytkowej gruntów rolnych. Zgodnie z zasadami finansowania maksymalny udział dofinansowania do budowy i renowacji zbiorników małej retencji przez województwo wynosi 80% kosztów zadania, a maksymalna wysokość dofinansowania to 50 000 zł. Sejmik Województwa Małopolskiego podjął też m.in. podczas ostatnich, wrześniowych obrad, decyzję o udzieleniu 10 gminom z terenu województwa małopolskiego pomocy finansowej, w ramach programu „Małopolska deszczówka”, na zadania związane z racjonalnym gospodarowaniem wodami opadowymi.
Ważne jest, aby przepisy ułatwiały gromadzenie wody w ramach małej retencji. Jako samorząd województwa małopolskiego zaproponowaliśmy gminom z naszego terenu udział w programie „Małopolska deszczówka”. Chodzi o to, by samorządy tworzyły mikrozbiorniki na wodę przy budynkach użyteczności publicznej np. szkołach
- mówił wicemarszałek Łukasz Smółka.
Wicemarszałek dodał, że w ramach troski o środowisko, ekologię, działania te uzupełnia też np. program wspierania pszczelarstwa. Projekty z zakresu dużej i małej retencji oraz powszechnej mikroretencji bez wątpienia odgrywają istotną rolę w procesie ograniczania skutków destabilizacji klimatu.
Zakłada się, że powszechne wdrożenie takich działań będzie miało wpływ na zwiększenie retencji glebowej, złagodzenie skutków suszy, ograniczenie ryzyka powodziowego oraz przyniesie poprawę jakości w przestrzeni zamieszkania. Naszym celem jest powszechne zbieranie deszczówki jako element adaptacji do zmian klimatu
- mówił wicemarszałek Łukasz Smółka.
Na wsparcie Samorządu Województwa Małopolskiego mogą liczyć również spółki wodne oraz związki spółek wodnych działających na rzecz poprawy wydajności uprawnej pól (dotacja udzielana jest m.in. konserwację i renowację rowów melioracyjnych). Na podstawie decyzji Zarządu Województwa Małopolskiego 22 spółki wodne otrzymają w 2020 łącznie 650 tys. zł.
Działania Samorządu Województwa Małopolskiego są spójne z działaniami podejmowanymi na szczeblu centralnym. Od 1 lipca br. można składać wnioski o dofinansowanie w Programie Priorytetowym „Moja Woda” na lata 2020-2024. Inicjatywa Ministerstwa Klimatu oraz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zakłada do 5 tys. zł dotacji na przydomowe instalacje, zatrzymujące wody opadowe lub roztopowe. Dokumenty można składać do 31 maja 2024 r (lub do wyczerpania się środków) w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Krakowie.
Wiek XX był wiekiem walki o ropę. Wiek XXI będzie czasem walki o wodę, bo będzie jej brakować. A zatem dbajmy wspólnie o wodę. To najcenniejszy z surowców
- powiedział wicemarszałek Łukasz Smółka.