Przejdź do informacji o dostępności Przejdź do strony głównej Przeskocz do menu Przeskocz za menu Przeskocz do głównej treści Przejdź do mapy strony

Skoncentrowani aż do samej mety

Sport
06 marca 2023
Jarosław Skrzyczyński
fot. Dava Palej
Jarosław Skrzyczyński na Inturido
Konkurs Grand Prix w Tauron Arenie Kraków i cały cykl Cavaliada Tour wygrał Jarosław Skrzyczyński na ogierze Inturido. Partnerem wydarzenia była Małopolska.

W konkursie Grand Prix wystartowało 25 par. Zmagania były zaliczane do światowego rankingu, Cavaliady Tour i finału Ligi Europy Centralnej Pucharu Świata. - Wiedząc, że przeszkody w finale Ligi Europy Centralnej Pucharu Świata muszą być bardzo wysokie (155 cm), projektując parkur myślałem przede wszystkim o tym, aby był on bardzo płynny – co nie oznacza, że był łatwy. Wymagające elementy rozłożone były na całej trasie. Sporo trudności sprawiała pierwsza linia z podwójnym szeregiem i oczywiście szereg potrójny. Zawodnicy musieli być skoncentrowani do samej mety, bowiem dwoma ostatnimi przeszkodami były duże i szerokie oksery. Miło było patrzeć, jak wiele par – nie tylko tych zerowych – świetnie radziło sobie z tymi zadaniami – ocenił Szymon Tarant, gospodarz toru.

Do rozgrywki zakwalifikowało się 8 z 25 startujących par, w tym 3 z Polski i po jednej z Litwy, Niemiec i Estonii. W finałowym barażu triumfował startujący jako ostatni Jarosław Skrzyczyński na 10-letnim ogierze Inturido. To trzecia wygrana tej pary w tym sezonie rozgrywek. Drugi był Krzysztof Ludwiczak (zwycięzca Cavaliady 2020)  na koniu Niko, a trzeci halowy mistrz Polski – Hubert Polowczyk na M Blue’s Boy Z, odnosząc jak dotąd największy międzynarodowy sukces w karierze.

Jarosław Skrzyczyński przypieczętował najlepszą lokatę w tabeli Cavaliada Tour 2022/2023. - Ten sezon był jednym z najtrudniejszych, bo wszyscy jeździli bardzo równo. Nie można było sobie pozwolić na błędy. W każdych zawodach punktowałem, a i tak cały czas byłem zagrożony. (…) W tym roku dysponowałem jednym koniem, który zdobywał wszystkie punkty. To jest koń, z którym już niedługo pojedziemy coś wyżej – podsumował zwycięzca.

Drugim jeźdźcem tabeli został Tomasz Miśkiewicz. - Przyjechałem tu jako trzeci w tabeli, skończyłem jako drugi i jestem zadowolony. Jarka [Skrzyczyńskiego] obserwowałem od dziecka, cieszę się, że mogę z nim rywalizować, a czasami udaje się go pobić, tak jak w piątek! (…) Myślę, że przed Stakkato Lazar jeszcze wiele dobrych parkurów i to na wysokim poziomie. Top 3 zamknął Kamil Grzelczyk. - Niestety zawody w Krakowie nie były dla mnie najbardziej udane, natomiast punkty zdobyte w kwalifikacjach pozwoliły mi utrzymać pozycję w Top 3, z czego się bardzo cieszę – skomentował.

Miejsce pierwsze w Lidze Europy Centralnej zajął Litwin Andrius Petrovas i to on będzie w finale Pucharu Świata, który w kwietniu odbędzie się w Omaha. Tuż za nim znalazł się jego rodak Donatas Janciauskas, który w finale Grand Prix był czwarty, a po raz piąty w karierze awans do finału wywalczył także Jarosław Skrzyczyński. Poranny Finał Małej Rundy wygrała Olga Pawłowska na klaczy Capuera. Kolejne miejsca zajęli Litwini Andrius Petrovas na Sherlocku i trzeci Trojus Rimkevicius na Calimero W.

Galopem po rekord

Rekordowa liczba publiczności, blisko 300 koni, 170 zawodników i 23 konkursy w cztery dni.

Cavaliada w Krakowie była również finałem dla innych konkurencji jeździeckich. W całym cyklu Cavaliada Driving Tour, będącym równocześnie Halowym Pucharem Polski w powożeniu zaprzęgami czterokonnymi, ostatecznie najlepszy był Aleksander Fularczyk – reprezentant KSPSK Kwieki. Najmłodszy zawodnik w tej rywalizacji wygrał w tym sezonie aż cztery z ośmiu konkursów. To drugi sezon startów i pierwsze zwycięstwo zawodnika w tym cyklu. - To zawsze było moje marzenie, żeby wystartować, bo od 2016 jeździłem już jako kibic. Zawsze wiedziałem, że jeżeli zaprzęgi, to tylko czwórki – to duże wyzwanie, mamy cztery konie, a każdy z nich jest inny. W zeszłym sezonie nie miałem zbyt wiele obycia, ale z czasem i doświadczeniem przychodzi tak zwana „pamięć mięśniowa” i niektóre ruchy wykonują się już same. Zawsze lubiłem szybką jazdę – bez trzymanki! Mam nadzieję, że nasza konkurencja będzie się stawać coraz bardziej popularna, bo po to tu jesteśmy, aby ją promować. W Polsce nie ma na to lepszego miejsca niż Cavaliada. Dziękuję wszystkim za doping i miłe słowa, bo bez kibiców nie ma Cavaliady! – mówił zawodnik.

W konkurencji Wszechstronnego Konkursu Konia Wierzchowego (WKKW), czyli Traf Eventing Tour triumfowały kobiety. Finał wygrała Daria Kobiernik, a cały cykl oraz złoty medal Halowego Pucharu Polski WKKW należał do Joanny Pawlak. - Jestem ogromnie szczęśliwa, to moje pierwsze zwycięstwo w tym cyklu w karierze. Ta edycja była dla mnie niesamowita, przez wszystkie etapy zajmowałam czołowe lokaty. Dziś jechałam w rozgrywce jako ostatnia, wiedziałam, że Daria prowadzi i że jeżeli przejadę bez błędów to prawdopodobnie uda się utrzymać pozycję liderki i tak się stało. Walka była bardzo wyrównana i do samego końca, dziś dopisało mi szczęście i jestem bardzo zadowolona – podkreśliła amazonka.

Po raz pierwszy w Krakowie przeprowadzono zawody Hobby Horse, w których wystartowało ponad 300 zawodników z Polski i Czech. W ponad 600 przejazdach padł nowy rekord Potęgi Skoku – 140 cm.

- Cavaliada Kraków 2023 przeszła już do historii. Niesamowite wydarzenie, jedyna w swoim rodzaju publiczność - dokładnie 21 355 osób, co daje nam absolutny rekord frekwencji, największa strefa Expo, bo dokładnie 59 wystawców oraz przede wszystkim wspaniałe, sportowe emocje. Takie wydarzenia organizuje się z wielką przyjemnością, ale tylko mając wokół siebie tak wspaniałych ludzi. Ogromne podziękowania należą się całemu zespołowi Cavaliada Tour, który od listopada pracował nad przygotowywaniem każdego najmniejszego szczegółu, a także wszystkim naszym sponsorom i partnerom, zawodnikom i wolontariuszom, bez których to wydarzenie nie mogłoby istnieć – poinformował Jakub Patelka, dyrektor wydarzenia. I dodaje. - Emocji w tym sezonie nie brakowało, jednak nie żegnamy się z kibicami na długo. Wracamy z wyjątkową edycją letnią – Cavaliada Summer, która od 22 do 25 czerwca będzie bezpośrednio na plaży w Świnoujściu. To drugie na świecie, po Global Champions Tour w Miami, zawody jeździeckie organizowane na plaży.

wyniki Cavaliady są w tym miejscu

Galeria zdjęć

Autor: Biuro Prasowe UMWM/ Wak