W niedzielę 28 lutego w Oświęcimiu w kościele pod wezwaniem św. Józefa, podczas nabożeństwa modlono się za Żołnierzy Niezłomnych.
Uroczystości są wyrazem naszego hołdu dla Żołnierzy Wyklętych walczących w obronie Ojczyzny. Ich niezłomna, patriotyczna postawa, przywiązanie do tradycji powinno być dla nas cenną lekcją i wzorem do naśladowania. Chcemy kultywować pamięć wszystkich wyklętych i przekazywać wiedzę o ich bohaterskiej postawie kolejnym pokoleniom
- podkreśliła Iwona Gibas z zarządu województwa.
1 marca w obchodach Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” w Jawiszowicach, w gminie Brzeszcze odprawiono uroczystą mszę świętą, po której nastąpił przemarsz pod jawiszowicki pomnik, gdzie złożono kwiaty i wysłuchano okolicznościowego koncertu. W uroczystościach uczestniczyli przedstawiciele województwa, na czele z Iwoną Gibas, następnie złożono kwiaty pod pomnikiem rotmistrza Witolda Pileckiego w Oświęcimiu.
W Krakowie przedstawiciele województwa, Dawid Puszko, dyrektor Kancelarii Zarządu i Tomasz Kosecki, dyrektor Departamentu Kultury i Dziedzictwa Narodowego złożyli kwiaty w Parku Jordana, pod pomnikami Danuty Siedzikówny „Inki” i pozostałych niezłomnych bohaterów.
Natomiast na cmentarzu komunalnym w Tarnowie-Krzyżu Krystian Hytroś, kierownik tarnowskiej agendy zamiejscowej UMWM, wraz z Anną Pieczarką - posłem na Sejm RP, złożyli kwiaty na mogile dwóch żołnierzy zbrojnego podziemia antykomunistycznego i niepodległościowego – Mieczysława Cielochy i Stanisława Kiełbasy.
Data 1 marca 1951 roku symbolicznie zamyka dzieje konspiracji niepodległościowej, zapoczątkowanej 27 września 1939 roku. W przededniu kapitulacji oblężonej przez Niemców Warszawy, kiedy to grupa oficerów Wojska Polskiego na czele z generałem Michałem Tokarzewskim-Karaszewiczem zawiązała Służbę Zwycięstwu Polski (później przekształcaną kolejno w Związek Walki Zbrojnej i Armię Krajową (AK), w 1945 roku zaś w Delegaturę Sił Zbrojnych). Na bazie tej ostatniej, w tym samym roku, utworzono Zrzeszenie Wolność i Niezawisłość (WiN).W latach 1945-1956 w szeregach zbrojnego podziemia walczyło z komunistami kilkadziesiąt tysięcy żołnierzy.
Członkowie podziemia niepodległościowego działali do 1956 roku. Ostatni „leśny” żołnierz Związku Walki Zbrojnej-AK, a później WiN – Józef Franczak „Lalek” – zginął w czasie obławy przeprowadzonej przez Służbę Bezpieczeństwa i Milicję Obywatelską, w podlubelskim Majdanie Kozic Górnych 21 października 1963 roku. Śmierć Franczaka zakończyła kartę zbrojnego oporu antykomunistycznego.
